Gdy z naszej wielkiej mi³oœci
zostan¹ tylko s³owa
a z naszej namiêtnoœci
zostan¹ niechciane poca³unki
i gdy niechêæ bêdzie zbyt s³aba
byœmy mogli siê rozstaæ
a moje sumienie bêdzie
cicho szepta³o zostañ
zdradzê ci pewien sekret kochanie
pewnego dnia zniknê
nim to wszystko siê stanie
przepraszam ciê
z³ama³am serce twe
w kolejnym ¿yciu bêdzie tak jak tego chcesz
wiêc wybacz mi
lecz nie ¿a³ujê ¿adnej z chwil
nie czujê ju¿ nic gdy patrzysz tak na mnie i w oczach masz ³zy
gdy z naszej wielkiej mi³oœci
zostan¹ tylko wiersze
a ka¿dy z nas w innym pokoju
odnajdzie swoje miejsce
gdy w naszym wielkim domu
poczujê siê jak w wiêzieniu
i gdy bêdziemy przechodziæ
obok siebie w milczeniu
zdradzê ci pewien sekret kochanie
pewnego dnia zniknê
nim to wszystko siê stanie
przepraszam ciê
z³ama³am serce twe
w kolejnym ¿yciu bêdzie tak jak tego chcesz
wiêc wybacz mi
lecz nie ¿a³ujê ¿adnej z chwil
nie czujê ju¿ nic
gdy patrzysz tak na mnie i w oczach masz ³zy