Telefon dzwoni, mam to gdzieś
Kolejna szklanka spada trupem w dół
Nieważne jutro ani dziś
Nie cierpię ludzi, nienawidzę żyć
Do wczoraj miałeś mnie codziennie
Razem spoceni, pozbawieni sił
A dziś się znów nic się nie liczy
Znowu udaję, że nie kocham cię
Hej gryzę ciebie, krzyczę bądź
Hej nie chcę byś, uciekał stąd
Hej piję dużo i udaję, że to sen.
Nie mam pojęcia, kto był dzisiaj ze mną
Za szybko skończył i uśmiechną się
Leżałam chwilę przerażona jęcząc i
Udawałam, że nie tęsknię nie
Hej konam już tak któryś dzień
i wyglądam jak swój cień
Nigdy nie powiem tobie, że to ty.