Ryby, które, no, zamierzamy ³owiæ z du¿ej odleg³oœci od brzegu, no, nie s¹ tak p³ochliwe, jak, prawda, za pomoc¹ krótkiej wêdki mo.. chcielibyœmy pozyskaæ je blisko brzegu...
Kilka lat temu, podczas wakacji
po³kn¹³em ten niesamowity bakcyl.
Z mego wnêtrza us³ysza³em wo³anie:
"Mezostanie, twe powo³anie to wêdkowanie!".
Od tego czasu du¿¹ czêœæ swego wolnego czasu
poœwiêcam rybobraniu.
W Poznaniu czêsto ciê¿ko o miejsce gdzie ryba bierze,
pod tym wzglêdem idealne jest Wybrze¿e.
Czasami ¿a³ujê, ¿e nie mieszkam nad Ba³tykiem,
ko³o morskiego brzegu, na przyk³ad w Ko³obrzegu.
Wyp³yn¹³bym w morze i ³owi³ godzinami,
wieczorne rybobranie, najlepiej z kumplami.
Zmierzch jest zwiastunem nadp³yniêcia ryb ³awicy,
wspania³e miejsce na opuszczenie kotwicy.
Prêdko haczyk przyozdób przynêt¹,
zobaczymy jakie dzisiaj ³owy bêd¹.
Ile da³byœ, ¿eby fajn¹ rybê z³owiæ?
¯eby ja zdobyæ trzeba bardzo siê nag³owiæ.
Rybobranie, wielkie ³owy, instynkt ¿yciowy,
dla po³awiacza punkt honorowy.
Mijaj¹ sekundy, minuty, godziny,
a my wci¹¿ z pustymi rêkami siedzimy.
Sp³awik nieruchomy, haczyk nienaruszony,
ka¿dy wêdkarz ma prawo wtedy czuæ siê odrzucony.
No, dalej rybko, weŸ go do buzi, szybko,
po³knij haczyk, bêdzie fajnie - zobaczysz.
Ju¿ sobie marze jak ciê smarze,
okaz wspania³oœci, szczyt radoœci - ryba bez oœci.
No jest branie, wreszcie szansa na po³ów,
ryba siê wyrywa, ci¹gnê wêdkê od do³u.
Ale¿ siê miota, musi to byæ niez³y okaz,
teraz dam prawdziwy wêdkarski pokaz.
Jestem tylko ja i ona, muszê j¹ pokonaæ,
by siê nie opiera³a tylko podda³a.
To pojedynek - niczym Santiago z marlinem,
zrobiê wszystko, by j¹ z³owiæ i siê ob³owiæ.
Ile da³byœ, ¿eby fajn¹ rybê z³owiæ?
¯eby ja zdobyæ trzeba bardzo siê nag³owiæ.
Rybobranie, wielkie ³owy, instynkt ¿yciowy,
dla po³awiacza punkt honorowy.
Ryba w wodzie p³ywa i siê wyrywa,
tylko dobry wêdkarz z ryb¹ wygrywa.
Czasami chcia³bym to rzuciæ i przestaæ wêdkowaæ,
lecz jest to zbyt piêkne, ¿eby z tego zrezygnowaæ.
Ka¿dy wêdkarz ma to w sobie, w genach,
dla przed³u¿enia istnienia posiada instynkt ³owienia.
Ca³y mechanizm œwiata jest na tym oparty,
wêdkarzy przyci¹gaj¹ op³ywowe rybie kszta³ty.
Ludzie banalni chodz¹ do sma¿alni,
tam siê nigdy nie poka¿ê, sam z³owiê i usma¿ê.
Bo radoœæ ze z³owienia to uczucie boskie,
szczególnie gdy chodzi o ryby bezostne.
Mezostan ³owi tam gdzie bogaty rybostan,
tam gdzie morskie lub s³odkowodne ryby dorodne.
A wiêc na dzisiejszy wieczór co mamy w planie?
Zapraszam wszystkich na rybobranie!
Ile da³byœ, ¿eby fajn¹ rybê z³owiæ?
¯eby ja zdobyæ trzeba bardzo siê nag³owiæ.
Rybobranie, wielkie ³owy, instynkt ¿yciowy,
dla po³awiacza punkt honorowy.
...no i teraz p³ynnym ruchem za.. yyy.. zatapiamy ¿y³kê w wodzie, ustawiamy na odpowiednim punkcie tam, gdzie mamy za.. zarzucone, no i oczekujemy brania, mam nadziejê, ¿e rybki teraz dosyæ intensywnie bêd¹ bra³y...