Z bronia w rekach zbliza sie
Jego stroj pokrywa ciemna krew
Zkazdym krokiem coraz bardziej
Czuje twoj strach
To nadchodzi barbarzynski klan
Z gor polnocy stopnial lod
Rzeka wciaga w rwacy nurt
Szary swit spowila mgla
Cien na sloncu to smierci znak
Grabia, gwalca noisa smierc
Gdzie sie znajda widac ognia slup
Bez litosci wyrzynaja
Wszystkich obcych w pein
Gdy uslyszysz bebna rytm
Lepiej ukryj sie
Upiorne maski kryja ich twarz
Horda wilkow to ich przednia straz
Kto odwazy sie zatrzy mac
Barbrarzynski lud
Wojownikow z najgorszego snu
Этот текст прочитали 143 раз.