Nie mam czasu (przecie¿ widzisz) powtarzaæ Ci
Dajê g³oœniej telewizor i zamykam drzwi
Siedzisz sama, sama w kuchni
Cicho ³ykasz ³zy
Ile jeszcze los przyniesie podobnych dni
Przecie¿ mia³o byæ tak gor¹co
Przecie¿ mia³o byæ tak szalenie
Przecie¿ mia³o byæ tak na zawsze
Kiedy poczu³aœ ten popio³u smak
Popio³u smak
Popio³u smak
I czemu ogieñ ju¿ zgas³
Pajêczynê Twoich marzeñ zrywa ka¿dy dzieñ
W pe³nych ciszy czterech œcianach omijamy siê
Przecie¿ mia³o byæ tak gor¹co
Przecie¿ mia³o byæ tak szalenie
Przecie¿ mia³o byæ tak na zawsze
Kiedy poczu³aœ ten popio³u smak
Popio³u smak
Popio³u smak
I czemu ogieñ ju¿ zgas³
Przecie¿ mia³o byæ tak gor¹co
Przecie¿ mia³o byæ tak szalenie
Przecie¿ mia³o byæ tak na zawsze
Kiedy poczu³aœ ten popio³u smak
Popio³u smak
Popio³u smak
Wci¹¿ liczysz, ¿e kiedyœ zniknie
Ten popio³u smak
Wci¹¿ nadziejê masz
¯e ogieñ nie ca³kiem zgas³