Ref:
To pieniądz skurwysyn.
Mamona to dziwka.
Możesz stracić wszystko,
albo wszystko zyskać.
Uwielbiam karierę.
Robisz w teledyskach?
Kocham banknoty..
Co, co..?
Wtedy jak go zdobył po raz pierwszy, szybko kupił dużo mocno dzierżył.
Plecak pod ręką szedł ulicą Piękną. Mówili inni, słyszał silni nie wymiękną.
Zerknął jeszcze w lewo przed wejściem do klatki. Zamiast ręki skroń wyczuła zimno klamki.
Ułamki, sekundy, minuty, godziny...
Tacy przyjaciele jego rodziny.
Komponuje się z barem rozpuszczona sex on the beach.
Najbardziej pożądanym towarem przez wszystkich.
Wszędzie w objęciach tych, których karmi.
W zimie w Zakopcu w lecie w Jastarni.
Dziwka dążąca do megalomani.
Jej pośladki jedynymi walorami.
Ta cipa ci ciągnie i ciągle cię mami, wiesz o co chodzi.
Money, money, money
ref
Nawet najtwardszych zawodników zmienia w niewolników.
Uzależnia bardziej od narkotyków.
Daje możliwość i do wygód przyzwyczaja, gdy jej nie ma bezsenność.
To ona daje pewność.
Jeden nie ma wcale inni cały harem. Traktują ją z pogardą, stawiają na piedestale.
Niektórzy poza nią świata nie widzą.
Zarazem każdy ją kocha i wszyscy nienawidzą..
Zimne oblicze spogląda ze środka.
Jak nie wiadomo to o niego zamotka.
Bóstwo - kawał papieru z hologramem.
Często odwiedza też Copacabanę.
Nie jestem fanem jego aż do tego stopnia.
Głupotą płonąć dla niego jak pochodnia.
Herby, godła, układy, Las Vegas
jestem gotów spotkać go jeszcze nieraz...
ref
Szef wszystkich szefów, który niejednego zmienił w strzępek nerwów.
Jeśli towarzyszy blefuj, że go brak, bo niejeden kark będzie chciał mieć swój udział.
Stuprocentowo to wykluczam i rzucam wyzwanie wszystkim durniom,
co z zazdrości ci go ujmą chętnie.
W konsekwencji kielni, płótno pęknie, szczycą cię doszczętnie.
Choć nie biegnie Foster za nim ślepo, wiem że z życiem ma wspólnego multum, więc
nie chcę deptać grząskiego gruntu, lecz pamiętać nie wyznawać jego kultu.