W głęboką noc wystarczy jeden koc
By móc te sprawy
Bez lęku i obawy o TO
No wiesz...
No o TO
Masz zaciśnięte pięści w mojej pięści
Zasłaniasz nimi usta
W których rodził się krzyk
Twój krzyk nie ustał...
Dziś do naszych drzwi nocą
Zastuka anioł z procą
Z tego mogą urodzić się wilki
I ja to czuję ja to wiem
I ja to czuję
Ja to wiem
W głęboką noc wystarczy jeden koc
Ty ciągle patrzysz na mnie
Taka głodna
Tak zachłannie
Przecież dawno nie było tak dobrze
Bierzemy równo po pół
Pół na pół
Pół na pół