Lzy - W Moim Snie Lyrics

pakuje resztki tego
co z nas pozostalo
pluszowe maskotki i zdjecia
wiersze twoje i zapach twoj
co dnia powtarzam sobie
ze postapilismy slusznie
a jednak brakuje mi ciebie

dworzec w moim miescie
ciagle czeka na ciebie
dzis mi sie nawet przysnilo
ze nigdy miedzy nami nic nie bylo

znam cie
widzialam jak kochales sie
ze mna w moim snie

park jeszcze teskni za toba
lisci opadly juz z drzew
pociagi przychodza i odchodza
przywiozly ze soa pierwszy snieg

znam cie
widzialam jak kochales sie
ze mna w moim snie

wiatr poplatal nasze drogi
wiatr co kiedys byl o
ddechem mym na ustach twych
ogien spalil nasze serca
zar co kiedys swiatlem byl
w oczach twych spojrzeniu twym

nie pamietam juz prawie nic
z naszych nocy i dni
nie pamietam juz prawie ich
pocalunkow twych

dziwna jestem jak na kogos
kto mowi ze wszystko jest ok
samotna jak ksiezyc
pragne czasem wiecznie spac
co dnia tlumie w sobie caly strach
bo wciaz brakuje mi ciebie

znam cie
widzialam jak kochales sie
ze mna w moim snie

wiatr poplatal nasze drogi
wiatr co kiedys byl
oddechem mym na ustach twych
ogien spalil nasze serca
zar co kiedys swiatlem byl
w oczach twych spojrzeniu twym
This lyrics has been read 332 times.