Sama, sama, zupelnie sama
W tym samym miejscu ale w innym czasie
Sama, sama, jak drzewo na pustyni
Tak wiele sie zmienilo od tamtej jesieni
Kto odprowadzi cie do domu dzisiejszej nocy?
Kto ukolysze cie do snu dzisiejszej nocy?
Kto wyzna tobie milosc dzisiejszej nocy?
Kto obudzil sie obok ciebie wczorajszego poranka?
Sama, sama, zupelnie sama
Czy teraz juz wiesz, ze przemija slawa?
Prozny czlowieku pamietaj o proznosci
Bo najgorsza rzecza jest umierac w samotnosci
Kto odprowadzi cie do domu dzisiejszej nocy?
Kto ukolysze cie do snu dzisiejszej nocy?
Kto wyzna tobie milosc dzisiejszej nocy?
Kto obudzil sie obok ciebie wczorajszego poranka?