Kayah - Testosteron Lyrics

To przez Ciebie On wraca do domu nad ranem

Wierzc w jedno przepraszam za tysic swych gupstw

To przez Ciebie jej pacz noc sysze zza ciany

Gdy mu do sciskasz w pie, co opada na st

Oskaram Cie o ez strumienie, osamotnienie, zdrade i gniew

Oskaram Cie o to cierpienie, wojen pomienie, przelan krew

Testosteron...

Ty go uczysz jak nie sercem, lecz czu rozumem

Chcesz, by wierzy, e kocham nie na sprzeda jest

Ty wmwie, e strach lepszy jest ni szacunek

Wiec mu bro wkadasz w do i wci kaesz mu biec...

Oskaram Cie o ez strumienie, osamotnienie, zdrade i gniew

Oskaram Cie o to cierpienie, wojen pomienie, przelan krew

Oskaram Cie o ez strumienie, osamotnienie, zdrade i gniew

Oskaram Cie o to cierpienie, wojen pomienie, przelan krew

Testosteron...

Oskaram Cie o ez strumienie, osamotnienie, zdrade i gniew

Oskaram Cie o to cierpienie, wojen pomienie, przelan krew

Oskaram Cie, Cie, Cie...

Testosteron...

Testosteron...

Testosteron...

Testosteron...

Testosteron...
This lyrics has been read 194 times.