Kabanos - Zabawka Lyrics

"przerywamy wiadomości by nadać komunikat z ostatniej chwili, przed chwileczką komenda główna policji poinformowała naszych dziennikarzy, że przy moście poniatowskiego doszło do makabrycznego odkrycia."

"mamo, mamo, już nie mam się czym bawić."

"przydrożny wędkarz józef k. w trakcie swojej codziennej wędrówki odkrył zawinięte w worek szczątki zwłok."

"będzie moim najlepszym przyjacielem."

"wszelkie poszlaki wskazują na ośmioletnią kasię. to już siódmy przypadek morderstwa zabawki w tym miesiącu."

Nie drap mnie po nosie dziś
Nic mnie nie swędzi, a ty chcesz się nad nim obrzydliwie znęcić
I patrzeć aż się urwie nosek, pryśnie krew będę miał dosyć
Oj sadystko tylko nie pazurem

Zostaw bo zepsujesz mnie
To bardzo boli, kiedy pazur krwi wydostać się pozwoli
A twoja piękna bluzka cała, nigdy nie będzie tak biała
Tylko w czerwone kropy

Twoja zabawa psuje mnie jak młotek w mordę
Ty się wciąż bawisz, bluzkę zakrwawisz
Twoja zabawa niszczy mnie jak pindol w oko
Tak dalej będzie? to mnie nie będzie

Nie rzucaj mną w blady kąt
Tego nie lubię, jak mnie odrzucisz to się w bałaganie zgubię
I już się mną tak nie pobawisz, gdy tak sobie mnie odstawisz
A przez ciebie mnie tak serce wali

Nie dźgaj mnie szpileczką gdyż
Me wątłe ciało, już za dużo dziś przez ciebie krwi wylało
A serce me kruche, zmęczone, tym sadyzmem wykończone
Bije jak majkel tajson

Twoja zabawa psuje mnie jak młotek w mordę
Ty się wciąż bawisz, bluzkę zakrwawisz
Twoja zabawa niszczy mnie jak pindol w oko
Tak dalej będzie? to mnie nie będzie

Twoja zabawa psuje mnie jak z buta w czoło
Ty się wciąż bawisz, bluzkę zakrwawisz
Twoja zabawa niszczy mnie jak pindol w oko
Tak dalej będzie? to mnie nie będzie

W roku 1985 małgosia dostała pod choinkę pluszowego misia
W dwa dni później ten sam pluszowy misio został przez małgosię zamordowany!

Czemu zabiłaś go? czemu zabiłaś go??

Twoja zabawa psuje mnie jak młotek w mordę
Ty się wciąż bawisz, bluzkę zakrwawisz
Twoja zabawa niszczy mnie jak pindol w oko
Tak dalej będzie? to mnie nie będzie

Twoja zabawa psuje mnie jak z buta w czoło
Ty się wciąż bawisz, bluzkę zakrwawisz
Twoja zabawa niszczy mnie jak pindol w oko
Tak dalej będzie? to mnie nie będzie
This lyrics has been read 428 times.