Arkona - Nie dla mnie Litość Lyrics

Nie dla mnie litość fałszywa, plugawa
Nie dla mnie czar hipokryzji
Nie dla mnie czyściec i raj obiecany
Nie dla mnie jahwe zmartwychwstanie

Nie dla mnie ołtarze gnijącej rozpusty
Nie dla mnie drogi krzyżowe
Nie dla mnie smak wina i cuchnącej hostii
Nie dla mnie krzyża uwielbienie

Wzrokiem pustym i zimnym spojrzałem
W oczy martwego kuglarza
Dłoń w ranę jego wsadziłem, by serce
Wyjąć i szczurom głodnym rzucić na pożarcie
Zdeptałem wszelką świętość i do krzyża
Gołymi rękami przybiłem

Na końcu tunelu światło widziałem
Obłudą nasycone
Robaczywe hostie pokarmem dla głupców
Litość wielbiona jak gorzki smak ukojenia

Nie dla mnie ich proroctw natchnienie
Nie dla mnie dary królów
Nie dla mnie zbawienie na wieki
Nie dla mnie kark zginać przed cielcem

Nie dla mnie litość fałszywa, plugawa
Nie dla mnie czar hipokryzji
Nie dla mnie ich czyściec i raj obiecany
Nie dla mnie jahwe zmartwychwstanie
This lyrics has been read 265 times.