Ca³y czas by³em oszukiwany
przez wszystkie dni
Ca³y œwiat odwróci³ siê ode mnie
nie mam ju¿ nic
Kolor dnia nagle zrobi³ siê szary,
straci³ blask
W oku ³za b³ys³a.. serce ucich³o.. ogieñ zgas³
W cich¹ noc ciemn¹ wyjdziesz do nik¹d
goni¹c sen
Bêdziesz iœæ wolno trac¹c nadziejê
w ¿ycia sens
Chcia³byœ byæ znowu tym ma³ym dzieckiem
wierz¹c ,¿e...
¯e gdybym by³ ptakiem
co fruwa wysoko,
to z wiatrem polecia³bym
ku ob³okom
I rzek³bym do wiatru
Naj zwyklej w œwiecie,
¿e w³aœnie tutaj
chcia³em dziœ lecieæ, dziœ lecieæ...
Ca³y czas by³eœ oszukiwany
-przez wszystkie dni
Ca³y œwiat odwróci³ siê od ciebie
-nie masz ju¿ nic
Kolor dnia nagle zrobi³ siê szary,
straci³ blask
W oku ³za b³ys³a.. serce ucich³o.. ogieñ zgas³
Pytasz dok¹d pod¹¿am, sk¹d mogê wiedzieæ?
Tam gdzie ta droga weŸnie zawiedzie
I choæbym do lasu gdzie cuki bledn¹
Gdziekolwiek...wszêdzie...
wszystko mi jedno, mi jedno, mi jedno,
wszystko mi jedno, mi jedno,
ju¿ wszystko mi jedno, mi jedno,
wszystko mi jedno, mi jedno......