Gdy wreszcie przychodzi
ty przecie¿ nie wiesz nie mo¿esz
tak czasami wychodzi
gdy patrzê
w obrazach twych tonê
we w³osach rozwianych ogieñ
rozpala me spojrzenie
w twych oczach ciep³o
i dr¿enie
jak dzieciñstwa wspomnienie
porwa³ mnie dziki wiatr
uniós³ na skrzyd³ach swoich ptak
tam gdzie nigdy nie by³em
rado