Nie bogaty choć nie biedny
Zdolny tylko niezbyt lotny
Niepotrzebny i potrzebny
Umoczony lecz nie mokry
Mocny ale ciut za słaby
W oczach głębia albo piach
Kawał chłopa i pół baby
Tak odważny że aż strach
Średnie czasy średnia klasa
Tłum waletów nie ma asa
Średnie czasy klasa średnia
Co wymyśli wyjdzie brednia
Średnie czasy środek trasy
Jawnie ale z kotem w worku
Samodzielnie w zwartym marszu
Pędzi naprzód stojąc w korku
Równy jak dwa grzyby w barszczu
Szczupły chociaż w sumie gruby
Pełen ducha i bez wiary
Do zwycięstwa i do zguby
Młody ale całkiem stary
Średnie czasy średnia klasa
Tłum waletów nie ma asa
Średnie czasy klasa średnia
Co wymyśli wyjdzie brednia
Średnie czasy środek trasy
Lubi sobie robić dobrze
Ale żyje niewygodnie
Tak się śpieszy by nie zdążyć
Wstaje żeby się nie podnieść
Solidarnie i spod lady
Tak przed laty jak po latach
Promocyjnie do szuflady
Liczy zyski w samych stratach
Średnie czasy średnia klasa
Tłum waletów nie ma asa
Średnie czasy klasa średnia
Co wymyśli wyjdzie brednia
Średnie czasy koniec trasy
Dieser text wurde 184 mal gelesen.